Sztuka konstruowania właściwych wynalazków

Postępy w pracach naukowo-badawczych (R&D) to nie tylko zasługa komputerów, ale przede wszystkim konsekwencja dobrej komunikacji z użytkownikami dotychczasowych rozwiązań

Największą rolę w projektach badawczo-rozwojowych odgrywają nie komputery oraz inne urządzenia, ale umiejętność rozpoznawania potrzeb użytkowników, którzy będą korzystać z owoców pracy projektantów.

Trójwymiarowe modelowanie przy użyciu narzędzia CAD przyspiesza prace badawczo-rozwojowe w ośrodku firmy Square D w Cedar Rapids, kierowanym przez Aarona Underwooda (po lewej). Ośrodek ten należy do globalnej sieci badawczej Schneider Electric, w której praca nad nowymi produktami trwa całą dobę

– Z klientami utrzymujemy stałe kontakty – mówi Alistair Hamilton, wicedyrektor działu projektowania przemysłowego w firmie Symbol Technologies. – Są dla nas najlepszym źródłem informacji, ponieważ tak naprawdę trudniej nam wychwycić określony problem, niż znaleźć jego rozwiązanie.

Zanim nowe produkty i rozwiązania trafią na halę produkcyjną, pojawiają się najpierw na targach i wystawach przemysłowych oraz w prasie branżowej. Wcześniej jednak przebiegają o wiele bardziej złożone procesy.

Liderzy R&D w sektorze produkcji wiedzą, że większość innowacji powstaje przy aktywnym udziale użytkowników. – Najwięcej pomysłów na ulepszenie maszyny ma jej operator albo personel remontowy – wyjaśnia Bill Bardsley, menedżer produktu w firmie Square D (Palatine, stan Illinois). – Ci pracownicy wiedzą, jak można usprawnić działanie maszyn, ale zazwyczaj nie są w stanie przekazać tej wiedzy właściwym osobom. Do mnie należy łatwe zadanie: badam potrzeby określonej branży, dowiaduję się, co nasi projektanci mogą im zaoferować i jak nowe rozwiązania zostałyby przyjęte przez rynek.

Trudniejsze zadanie polega na takiej organizacji pracy, dzięki której pomysły przerodzą się w gotowe produkty. Gromadzenie i rozwijanie nowych koncepcji to nie tylko poważne wyzwanie dla przemysłu produkcyjnego, ale także ważny czynnik napędzający cały sektor przemysłowy.

Amerykańskie Biuro Analiz Ekonomicznych (Bureau of Economic Analysis), podległe departamentowi handlu, oraz Krajowa Fundacja Naukowa (National Science Foundation) opracowały raport, z którego wynika, że inwestycje na badania i rozwój (Research and Development – R&D) w latach 1995–2002 odpowiadały 6,5% wskaźnika wzrostu gospodarczego. W raporcie czytamy m.in., że „gdyby nakłady na R&D traktowano jako inwestycje, a nie jako wydatki, wskaźnik inwestycji biznesowych byłby wyższy o 178 mln USD. Działania badawczo-rozwojowe to typowy przykład aktywów niematerialnych, które przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, ale bardzo trudno ten wpływ obliczyć.”

Autor: Bob Vavra, redaktor Plant Engineering, USA