Postępuje elektryfikacja transportu w browarach

Fot. STILL

Wiosna w branży piwowarskiej to czas przygotowania do wysokiego sezonu, który przypada na miesiące, gdy temperatura powietrza jest najwyższa. Często wiąże się to z modernizacją floty transportu wewnętrznego, a coraz częściej także – z wymianą wózków spalinowych na elektryczne.

Niemcy i Polska należą do ścisłej europejskiej czołówki pod względem ilości wytwarzanego i konsumowanego piwa. Browary w obydwu krajach przywiązują także coraz większą wagę do zrównoważonego rozwoju – zarówno ze względów ekonomicznych, jak i wizerunkowych. Najwięksi gracze w branży chwalą się zasilaniem zakładów zieloną energią i redukcją emisji CO2. Istotnym elementem w realizacji tej strategii są w ostatnich latach modernizacje flot transportu wewnętrznego. Coraz częściej w 100 proc. składają się one z wózków elektrycznych. Tak jest między innymi w niemieckim browarze Westerwald.

Charakterystyka obiektu

Westerwald to jeden z najstarszych browarów warzących w Niemczech piwa typu pilzner. Stworzone w 1861 r. przez Heinricha Schneidera przedsiębiorstwo pozostaje niezależną firmą, którą zarządza obecnie piąte pokolenie rodziny założyciela. Asortyment produktów obejmuje dziś piwa 10 rodzajów sprzedawane pod markami Hachenburger oraz Westerwald-Bräu. Motto firmy brzmi „Zachowywać to, co dobre i być otwartym na nowe”. Jego odzwierciedleniem jest warzenie piwa w zgodzie z tradycyjnymi metodami i maksymalna dbałość o utrzymanie wysokiej jakości produktu przy jednoczesnym poszukiwaniu innowacji i niekonwencjonalnych dróg realizacji tego celu. – O jakości nie wystarczy mówić. Nieustannie kwestionujemy wszystko co robimy, poszukując sposobów, by robić to jeszcze lepiej. Odnosi się to nie tylko do warzenia naszych piw, ale także świadczonych usług i innych działań, jak na przykład zagadnienia logistyki – mówi zarządzający browarem Jens Geimer. Przykładem realizacji tych założeń jest niedawna modernizacja należącej do browaru floty transportu wewnętrznego.

Fot. STILL

Zastosowane rozwiązanie

Ze względu na dużą masę palet obsługiwanych w branży browarniczej tam, gdzie było to możliwe, korzystało się dotychczas przede wszystkim z wózków spalinowych. Jednak dzięki postępowi technologicznemu coraz częściej są one zastępowane elektrycznymi odpowiednikami. Nie inaczej stało się w Westerwald. Mając na uwadze kwestie ochrony środowiska i ergonomię pracy operatorów, wdrożono nowoczesne, wysokowydajne wózki elektryczne o udźwigu do 5 t. – W browarze Westerwald do sztaplowania wyrobów gotowych zastosowano wózki elektryczne STILL RX 60-50 z podwójnymi widłami. Dzięki udźwigowi maksymalnemu na poziomie 5 ton są one w stanie skutecznie podnosić dwie wypełnione kratami piwa palety na znaczne wysokości – mówi Krzysztof Pigla, specjalista ds. produktu STILL Polska. – Uzupełnieniem floty są mniejsze, bardziej kompaktowe wózki RX 60-25. Wszystkie nowe maszyny zintegrowano z systemem zarządzania flotą STILL Fleet Manager oraz wyposażono w szereg udogodnień z obszaru energooszczędności oraz ergonomii i bezpieczeństwa pracy – dodaje. By usprawnić odkładanie i pobieranie palet, w części wózków wykorzystano hydraulicznie wyciągane w przód widły. By zapewnić komfortową pracę wewnątrz i na zewnątrz magazynu – niezależnie od pory roku i dnia – kabiny pojazdów są ogrzewane. By natomiast zwiększyć bezpieczeństwo w ruchu dzięki poprawie widoczności wózków, wyposażono je w komplet reflektorów w pakiecie STILL Safety Light.

Efekt wdrożenia

Przejście na bezemisyjne czołowe wózki elektryczne dało większą swobodę w ich wykorzystaniu– bez ograniczeń związanych z użytkowaniem pojazdów na LPG w zamkniętych pomieszczeniach. Dzięki brakowi wibracji, zastosowaniu siedzisk z pneumatyczną amortyzacją i mniejszemu natężeniu hałasu poprawił się także komfort pracy operatorów. Kontrolujący dostęp do wózków oraz rejestrujący kolizje system STILL Fleet Manager zwiększył ostrożność pracowników podczas wykonywania zadań. Modernizacja znacząco przełożyła się także na obniżenie kosztów eksploatacji. Standardowo stosowany w elektrycznych wózkach STILL program oszczędnego gospodarowania energią pojazdu, Blue-Q, zmniejszył jej pobory nawet o 20 proc. Co więcej, dzięki wykorzystaniu źródeł odnawialnych, cały browar – w tym procesy transportu wewnętrznego – są w całości zasilanie „zieloną” energią.

– Zrównoważony rozwój i przyjazność środowisku to dla naszej firmy istotne kwestie. W 2017 roku uzyskaliśmy ogromne oszczędności dzięki modernizacji parku maszynowego oraz systemu chłodzenia. Teraz w ten trend wpisują się także nasze nowe wózki widłowe – konkluduje Jens Geimer.

Fot. STILL

STILL