PKN Orlen zamierza do 2012 roku uruchomić we Włocławku blok energetyczny zasilany gazem. Będzie to póki co jeden blok systemowy o mocy 400-450 MW . Jest niemal pewne, że jego realizaja odbywać się będzie przy współpracy z partnerem branżowym.
Zdaniem przedstawicieli koncernu projekt jest póki co na wczesnym etapie analiz. – Przewidujemy, że potrwają one jeszcze przynajmniej pół roku. W tym czasie dokonamy wyboru technologii, w oparciu o którą powstanie blok. Na pewno będzie on jednak zasilany gazem – wyjaśnił Marek Serafin, członek zarządu ds. petrochemii.
Serfian nie chciał jednak zdradzić szacowanych kosztów inwestycji. – Zależy to od bardzo wielu czynników, w tym przede wszystkim od konkretnej technologii, sposobu finansowania czy ostatecznej mocy elektrowni – wyjaśnił. Według niego koszt każdego MW mocy produkcyjnych szacowany jest na 1,5 mln euro. – Nie należy jednak przekładać tego przelicznika bezpośrednio na nasz projekt – zastrzegł.
Według Serafina do zasilania elektrowni potrzebne byłoby rocznie około 1 mld m sześc. gazu. – W tej chwili Orlen zużywa rocznie około 2 mld m sześc. jednak należy pamiętać, że znaczącą część tej ilości zużywa Anwil, którego sprzedaż ma się dokonać jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku – podkreślił członek zarządu koncernu.
Według niego jest to obecnie jedyny projekt energetyczny, nad którym pracuje Orlen. – Trzeba pamiętać, że dopiero zaczynamy działalność w tym segmencie i musimy robić to ostrożnie. W dalszej koljeności możliwe są inwestycje energetyczne w ramach Unipetrolu – poinformował Marek Serafin.
– Nie bierzemy pod uwagę możliwości jakiegokolwiek uczestniczenia w procesie prywatyzacyjnym polskiej elektroenergetyki – zapewnił jednocześnie prezes Jacek Krawiec.
