Przyszłość branży produkcyjnej
-- czwartek, 01 czerwiec 2006
Jeśli przyjąć to stanowisko za jedno z możliwych rozwiązań kwestii innowacyjności, to na pewno należy ono do tych generujących więcej pozytywnych niż negatywnych zjawisk w branży. – Wzrost w sektorze produkcyjnym będzie trwał nadal. Niektóre jego segmenty będą miały się lepiej od innych, ze względu na cykliczną naturę przedsiębiorstw w tym sektorze. Stany Zjednoczone jeszcze przez wiele lat pozostaną liderem w produkcji i wprowadzaniu innowacyjności, napędzanymi przez procesy globalizacyjne – przyznaje Paul Loftus. – Przed gospodarką światową nowe możliwości otwierają się praktycznie każdego dnia, a amerykański rynek produkcji notuje, występujące na skutek tego procesu, zmiany ról i ewolucje rynkowe. Można to błogosławić lub przeklinać, jednakże trzeba opracowywać, realizować i rozwijać nowy biznesplan, nowy model działania przedsiębiorstwa. Staliśmy się częścią ogólnoświatowej gospodarki. Producenci muszą przyglądać się światowemu rynkowi i oceniać swoje możliwości działania na tymże rynku – stwierdza Paul Loftus. – Czołowe firmy już zrozumiały tę zasadę. Kwestia konieczności zaistnienia na rynku globalnym nigdy już nie powinna być poddawana w wątpliwość. Podsyca ona bowiem wzrost i wydajność przedsiębiorstw zarówno na rynku wewnętrznym, jak i ogólnoświatowym.
Artykuł pod redakcją Andrzeja Ożadowicza