Przenośniki
-- wtorek, 19 maj 2009
Z ankiety wynika, że w większości opinii oceniano jakość dostępnych na rynku krążników jako dobrą, choć były i takie, w których podkreślano, że uszczelniacze nie chronią łożysk w sposób zadowalający, lub skarżono się na kłopoty z częstymi uszkodzeniami łożysk. Zły dobór krążników może znacznie obniżyć jakość pracy przenośnika taśmowego. Niestety, w praktyce brakuje możliwości porównania podstawowych wskaźników technicznych i parametrów użytkowych. Dlatego przy zakupach jedynym kryterium wyboru dostawcy krążników jest cena zakupu i doświadczenia z ich wcześniejszą eksploatacją. Zaletą jest duży wybór na rynku producentów i dostawców. Działa wiele firm składających systemy z części modułowych, dostarczających rozwiązania docelowe i modyfikowane, adaptowane do potrzeb stanowisk pracy. W wypowiedziach użytkowników podkreślano też, że bez problemu można zamówić taśmociąg wykonany zgodnie z wymaganiami. Mówiąc o jakości, można przytoczyć jedną z opinii, że polskie produkty są niskiej jakości, zachodnie z kolei bardzo dobrej, przy czym ceny polskich są dużo niższe niż zachodnich. Czy jest to opinia krzywdząca naszych producentów, czy ocena rzeczywistej sytuacji na naszym rynku?
Jeden z naszych respondentów, którego oddział zajmuje się transportem urobku, podzielił się swoją opinią o eksploatacji przenośników taśmowych Legmet-1200 i Legmet-1000 w jego zakładzie. Przeważnie są one ustawione w jednym ciągu, najdłuższy ciąg składa się z pięciu przenośników. – Problemy, jakie występują, to zbyt szybkie zużywanie się krążników od strony wewnętrznej konstrukcji przenośnika. Są one wymieniane na nowe, lecz musimy się głębiej przyjrzeć strukturze blachy, z jakiej jest wykonany krążnik, dlatego że łożyska wytrzymują, a przeważnie przetarcia występują na kołnierzach (flanszach). Ponadto utrzymanie złączy w dobrym stanie to również dużo pracy. Na naszym podwórku występują złącza mechaniczne i wulkanizowane (na zimno i na gorąco). Mechaniczne są wykonywane na zakładkę przy użyciu „unilinek” z dwoma śrubami. Złącza mechaniczne pod obciążeniem pracują na zestawach trójkrążnikowych, co powoduje bardzo szybkie wycieranie, a następnie zrywanie nakrętek od śrub, nasze działanie to wykonywanie kontroli złączy i ewentualne uzupełnianie brakujących „unilinek”.
Przenośniki ślimakowe