Aby spojrzeć na obszar zarządzania produkcją z perspektywy praktyków, zapytaliśmy trzy osoby pracujące w nim na co dzień o najważniejsze kompetencje i formy ich rozwijania, częste błędy czy zaobserwowane trendy. Zapraszamy do lektury!

Jakie są Twoim zdaniem 3 kluczowe kompetencje u osób pracujących w obszarze zarządzania produkcją?

Na produkcji zawsze „coś” się dzieje. Pojawiają się różnego rodzaju problemy, z którymi osoby zarządzające produkcją muszą sobie radzić – na przykład dotyczące jakości wyrobów, awarie parku maszynowego, zbyt niska wydajność, rotacja pracowników czy konflikty między pracownikami. W obecnej sytuacji rynkowej coraz trudniej jest pozyskać, ale również i utrzymać pracowników w firmie, ponieważ coraz to częściej decydują się na szybką zmianę pracodawcy. Jest to poważne zagrożenie dla utrzymania terminowości dostaw, jak i jakości wytwarzanych wyrobów. Oprócz kompetencji twardych wymaganych w danej branży, kierownicy produkcji muszą posiadać i wykorzystywać tzw. umiejętności miękkie.
Według mnie kluczowymi kompetencjami kierowników w obszarze produkcji są: umiejętność rozwiązywania problemów, umiejętność zarządzania zmianą oraz umiejętność komunikowania się z pracownikami i wydobywania z nich tego, co najlepsze (motywowania ich).

Jakie są według Ciebie najczęstsze błędy popełniane w obszarze zarządzania produkcją? Co radzisz, by ich uniknąć?

Presja rynku na firmy, aby produkować szybciej i taniej powoduje, że kierownictwo produkcji, ale i inne działy bardzo mocno koncentrują się na wynikach. Brak równie mocnego skupienia na procesach jest barierą dla długofalowego osiągania coraz lepszych wyników coraz mniejszym wysiłkiem.

Moim zdaniem, by uniknąć koncentracji tylko na wynikach, należy wprowadzić cele związane z jakością procesów. Zarządzanie procesowe może być alternatywą do stosowanej szeroko koncepcji zarządzania poprzez cele. Należy jednak pamiętać, że skuteczność zarządzania procesowego jest uzależniona od wielu elementów, z których bardzo ważnymi są dobór mierników i narzędzi pomiaru wyników procesu, oraz wykorzystanie wyniku tego pomiaru.

Jak rozwijać wiedzę z zakresu zarządzania produkcją?  Wymień polecane książki oraz inne polecane formy rozwoju.

Internet oferuje dostęp do szerokiej wiedzy z zakresu zarządzania produkcją.
Mogę również polecić kilka pozycji książkowych, na przykład:
J. Shook, M. Rother – Naucz się widzieć
M. Rother – Toyota Kata
J. Jeston, J. Nelis – Business Process Management. Practical Guidelines to Successful Implementation
D. Goleman  – Inteligencja emocjonalna

Bardzo dobrym źródłem wiedzy są także szkolenia – oprócz teorii można na nich uzyskać informacje na temat dobrych praktyk z firm.

W jakim kierunku według Ciebie będzie zmierzać zarządzanie produkcją przez najbliższe 5 lat?

Najbliższa przyszłość według mnie będzie niosła coraz większą automatyzację procesów produkcyjnych, ale i usługowych. Już teraz w niemal każdej firmie wykorzystywane są narzędzia Lean Manufacturing. Jestem przekonany, że firmy produkcyjne jeszcze bardziej będą skupiać się na ciągłym doskonaleniu procesów, a kluczową strategią będzie TPM.

Jakie są Twoim zdaniem 3 kluczowe kompetencje u osób pracujących w obszarze zarządzania produkcją?

W obecnych czasach osoba zajmująca się zarządzaniem produkcją – czy to bezpośrednio jako dyrektor lub kierownik produkcji, czy też jako specjalista wspomagający w zakresie np. optymalizacji produkcji – powinien przede wszystkim stawiać na współpracę zespołową, orientacje na cele i wspólne dążenie do ich realizacji. Nie jest sztuką wskazywanie palcem co kto ma robić i egzekwowanie wykonania zadań. Współczesny „zarządca produkcji” to osoba wykazująca poniższe cechy:

  • potrafi budować efektywny zespół, dobierać odpowiednich pracowników o kompetencjach pożądanych do wykonania danego zadania oraz jest w stanie odpowiednio delegować zadania,
  • jest skupiony na misji i celach organizacji – koordynuje zadania swoje i podległego zespołu w taki sposób, aby były zgodne z misją całej organizacji oraz zna zadania zespołu i rozumie procesy, w których się poruszają,
  • ma odpowiednie doświadczenie i wiedzę merytoryczną, a co za tym idzie – w odpowiedniej chwili wspiera członków swojego zespołu poprzez przekazywanie im swojej wiedzy lub poprzez wsparcie z zewnątrz (poprzez organizację odpowiednich szkoleń, kursów zawodowych czy studiów podyplomowych).

Jakie są według Ciebie najczęstsze błędy popełniane w obszarze zarządzania produkcją? Co radzisz, aby ich uniknąć?

Z moich obserwacji wynika, że dość częstym błędem jest brak bezpośredniego kontaktu z pracownikami i traktowanie ich jako narzędzia do wykonania danego zadania. Szczególnie teraz, gdy ciężko jest o doświadczonych pracowników, należy zwrócić uwagę na ten aspekt. Pracownik produkcji to nie tylko „narzędzie” –  to podstawa naszej organizacji. To od niego w głównej mierze zależy w jaki sposób będzie produkowany nasz wyrób. Jeśli nie potrafimy słuchać, tylko nastawiamy się na wydawanie poleceń, będąc pewnymi swojej nieomylności, to jest to pierwszy krok w stronę porażki. Brak dobrej komunikacji z pracownikami, nieumiejętność wsłuchiwania się w ich problemy i brak zwykłego uśmiechu na „Dzień dobry” to kolejne elementy, których brak będzie obniżał morale i motywacje naszego zespołu, a przecież to w nim cała siła. Co zrobić? To proste! Angażujmy pracowników w spotkania omawiające wyniki, delegujmy im zadania do wykonania w dedykowanym czasie (nie jako dodatek do codziennych obowiązków), słuchajmy tego, co mają do powiedzenia, bo przecież to oni przebywają większość dnia z naszym produktem i procesem, w którym jest wytwarzany i to oni znają go najlepiej. Ważne jest także, aby poprawić kontakty z naszą załogą. Powołujmy grupy robocze, organizujmy kilkuminutowe spotkania przy stanowiskach pracowniczych, omawiajmy problemy i usprawnienia wspólnie z pracownikami.

Jak rozwijać wiedzę z zakresu zarządzania produkcją? Wymień polecane książki oraz inne polecane formy rozwoju.

Wiedzę można rozwijać na wiele sposobów. To bezpośredni przełożony o odpowiedniej wiedzy merytorycznej może udzielić odpowiedniego wsparcia członkom zespołu. Jeżeli jednak zależy nam na zdobyciu wiedzy z innych źródeł i chcemy spojrzeć na pewne aspekty z wielu perspektyw, należy sięgnąć również po książki czy artykuły branżowe, dedykowane kursy, szkolenia, a nawet uczęszczać na  studia podyplomowe.
Jeśli mówimy o książkach, to obecnie na rynku dostępnych jest mnóstwo pozycji traktujących o doskonaleniu i organizacji produkcji, ale dla mnie pozycja obowiązkową, z którą powinna zapoznać się każda osoba mająca w jakiś sposób styczność z zarządzaniem produkcja to „CEL I” autorstwa Eliyahu Goldratt’a. Książka wskazuje na rewolucyjny sposób myślenia o zarządzaniu produkcją, pozbawiony dotychczasowego traktowania pewnych rzeczy jako oczywistych, a ukazanie ich jako dość szkodliwych dla procesów występujących w organizacjach.

Mówiąc o szkoleniach, mam na myśli dedykowane kursy kształcące odpowiednie umiejętności niezbędne do wykonywania danej pracy, oraz szkolenia z zakresu nowoczesnego podejścia do organizacji produkcji dedykowane dla kadry zarządzającej, jak i dla samych pracowników produkcyjnych. Mam tu na myśli ogólne szkolenia z zakresu Lean Manufacturing, najlepiej połączone z grami symulacyjnymi lub wizytami w przedsiębiorstwach, które już przeszły transformację lub są w jej trakcie i mogą się podzielić wiedza na temat np. problemów jakie mogą pojawić się w trakcie przekształceń. Biorąc udział w symulacji, jesteśmy w stanie na własnej skórze doświadczyć zmian, problemów i odnieść je do rzeczywistych warunków, w których obecnie pracujemy. Kolejnym etapem w naszej edukacji mogą być dedykowane studia podyplomowe, na których również jest okazja do poznania najlepszych praktyk z zakresu zarządzania pracą produkcji i działów wspomagających.

Obserwując sytuacje w niektórych organizacjach, widoczna jest skłonność do oszczędności w szkolenia pracownicze. Czy jest to dobra metoda na ograniczenie kosztów? Z pewnością nie. Nieporównywalne koszty generuje nam niewykwalifikowana obsługa, która przyczynia się często nieświadomie do wzrostu awaryjności maszyn i pogorszenia jakości produkcji. Angażując w tym momencie dodatkowo serwisy zewnętrzne, często tworzymy znacznie większe koszty, niż szkolenia naszej załogi, które przyczyniają się również do poprawy motywacji samych pracowników oraz większego zaangażowania w wykonywaną pracę.

W jakim kierunku według Ciebie będzie zmierzać zarządzanie produkcją przez najbliższych 5 lat?

Obserwując aktualną dość stabilną sytuację ekonomiczną Polski i związaną z tym ilość nowych inwestycji w naszym kraju oraz tworzenie się nowych miejsc pracy możemy zaobserwować budowanie u pracowników poczucia bezpieczeństwa. Mają oni więcej  swobody, szerszy wybór w ofertach pracy; co za tym idzie, mają spore wymagania, a niedogodności w obecnym miejscu pracy stają się dla nich bardziej istotne i decydują o ich późniejszej zmianie pracy. Mając to na uwadze, pracodawcy zaczynają konkurować ze sobą, inwestując w swoich pracowników lepiej niż dotychczas. Jeśli mamy fachowy, zgrany i efektywny zespół i przy tym potrafimy nim odpowiednio zarządzać, jesteśmy w stanie produkować szybko, z dobrą jakością i bez dodatkowych kosztów. Myślę więc, że najbliższe lata powinny sprzyjać dokształcaniu załogi pod kątem spojrzenia na eliminację strat w procesach, lepszej komunikacji, pracy zespołowej i eliminacji problemów. Mam tu na myśli szkolenia miękkie zmieniające sposób podejścia kadry i pracowników, jak i konkretne narzędzia wspomagające zarządzanie procesami produkcyjnymi i pobocznymi.

Jakie są Twoim zdaniem 3 kompetencje kluczowe u osób pracujących w obszarze zarządzania produkcją?

Nie jest łatwo wymienić tylko 3 kompetencje wpływające na efektywność zarządzania produkcją, ponieważ w moim odczuciu jest ich zdecydowanie więcej. Pierwszą grupą są kompetencje miękkie, koncentrujące się wokół nawiązania właściwej współpracy z podwładnymi, a co za tym idzie – wokół odpowiedniego delegowania zadań do wykonania, rzucania wyzwań i wyznaczenia celów, a następnie ich monitorowania oraz zachowania realizacji na zasadach partnerskich. Nie jest to łatwe, ale oczywiście możliwe do osiągnięcia.

Drugą ważną kompetencją jest umiejętność pracy z danymi. Istotna jest wiedza jak je pozyskiwać, jak właściwie analizować i podejmować szybkie decyzje na ich podstawie, gdyż właśnie szybkie podejmowanie decyzji staje się jednym z kluczowych wyznaczników sukcesu.

Kolejną kompetencją jest otwarcie się na rozwój (często wyjście poza wykorzystywane od lat metody zarządzania) w kierunku innych dobrych praktyk stosowanych w zakładach pracy.  Tu świetnym przykładem jest otwarcie osób zarządzających na wykorzystywanie systemów doskonalenia w zarządzaniu produkcją, np. w kierunku koncepcji Lean Manufacturing, koncepcji World Class Manufacturing czy Kaizen.

Jakie są według Ciebie najczęstsze błędy popełniane w obszarze zarządzania produkcją? Co radzisz, by ich uniknąć?

Błędem, który często obserwuję, jest brak zaangażowania podwładnych w proces codziennego rozwoju zakładów oraz codziennego rozwiązywania problemów. Często menadżerowie sami próbują poradzić sobie z danymi problemami, nie zasięgając opinii bezpośrednich podwładnych czy pracowników bezpośrednio związanych z danym procesem.
Innym często popełniamy błędem jest „wyważanie otwartych drzwi – wiąże się to bezpośrednio z brakiem korzystania z wypracowanych już dobrych praktyk i ponownym odkrywaniem tych samym kroków i metod, które ktoś już odkrył. Wystarczyłoby natomiast zasięgnąć opinii osób, które zaznajomione są już z tą tematyką i mają większe doświadczenie. Tymczasem marnowany jest czas i wysiłki na odkrycie tego, co już jest odkryte.

Kolejnym błędem jest podejmowanie decyzji bez pokrycia w danych, bez odpowiednich analiz mocnych i słabych stron, czy też bez analizy szans i zagrożeń. Często menadżerowie nie zbierają danych i zajmują  się tematami, które przy odpowiedniej analizie w ogóle nie powinny być podejmowane.

Jak rozwijać wiedzę z zakresu zarządzania produkcją? Wymień polecane książki oraz inne polecane formy rozwoju.

W obecnych czasach możliwości jest wiele: poczynając od inspirujących filmów na portalach społecznościowych dedykowanych odpowiedniej tematyce, po książki, czasopisma, aż po szkolenia i studia podyplomowe, które zazwyczaj są prowadzone przez praktyków w danej dziedzinie. Jest to świetne źródło dobrych wzorców postępowania.

W jakim kierunku według Ciebie będzie zmierzać zarządzanie produkcją przez najbliższe 5 lat?

Jesteśmy społeczeństwem informacyjnym – tak samo jest w dziedzinie zarządzania produkcją. Sądzę, że w najbliższych latach metody zarządzania będą szły w kierunku zbierania odpowiednich danych na temat parametrów i strat oraz w kierunku podejmowania coraz to bardziej trafnych decyzji, nakierowanych na rozwiązywanie konkretnych ograniczeń procesowych. Drugim istotnym aspektem będzie zwiększenie kompetencji związanych z umiejętnościami pracy z ludźmi i odpowiednim poziomem motywowania pracowników.

Chcesz rozwinąć kompetencje istotne w zarządzaniu produkcją? Zastanawiasz się nad dalszym rozwojem zawodowym? Zobacz ofertę studiów podyplomowych LUQAM i wybierz kierunek dopasowany do Twoich potrzeb.

http://www.luqam.com/