Jeszcze trochę pracy nad koncepcją rynku mocy

    Jeszcze około dwóch miesięcy mogą potrwać prowadzone przez firmę doradczą EY, na zlecenie Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie, prace nad koncepcją rynku mocy w Polsce.

    Pod koniec ubr. Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie zleciło firmie doradczej EY analizę stosowanych na świecie rozwiązań w zakresie funkcjonowania rynków mocy jako punktu wyjścia do przygotowania koncepcji funkcjonowania rynku mocy w Polsce. Prace zbliżają się do końca.

    – Nasze prace dotyczące koncepcji rynku mocy w Polsce, które prowadzimy na zlecenie Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie, potrwają jeszcze około dwóch miesięcy, a więc zapewne zakończymy je po wakacjach i wtedy, można powiedzieć, projekt wprowadzenia rynku mocy w Polsce wejdzie w fazę decyzyjną – mówi Stanisław Poręba, menadżer w Dziale Doradztwa Biznesowego EY.

    Dotychczas, m.in. podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach ( maj 2014) przekazywane były informacje, że prace w Polsce toczą się zasadniczo w dwóch kierunkach –scentralizowanego i zdecentralizowanego rynku mocy. Z uzyskanych informacji wynika, że to jest aktualne.

    – Nadal prowadzimy prace w dwóch kierunkach, a więc rozpatrujemy scentralizowany model rynku mocy, czyli wykorzystujący rozwiązania, które mają być zastosowane w Anglii oraz model zdecentralizowany, którego koncepcja jest oparta na rozwiązaniach, które wdrażane są we Francji – mówi Stanisław Poręba.