Felieton: W dążeniu do doskonałości

Moim ulubionym autorem książek biznesowych jest Tom Peters, a jego pierwsza poważna książka „In search of excellence” to idealna lektura podczas długiego lotu samolotem. Książka została pierwszy raz wydana w 1982 r., zatem wielu ważnych graczy na rynku oraz firm już nie istnieje. Niemniej jej podstawowe przesłanie – że dobre zarządzanie to zarządzanie zarówno „odgórne”, jak i „od wewnątrz”, a także strategie menedżerskie Petersa oraz współautora książki, Roberta Watermana, są nadal aktualne.

Źródło: Fotolia

Mamy tendencję do postrzegania doskonałości na dużą skalę – wielkie eventy przed ogromną publicznością, potężne i głośne inwestycje. Jednak, co często widzę podczas podróży służbowych, w zakładach produkcyjnych oraz podczas prezentacji handlowych – prawdziwa doskonałość wcale nie potrzebuje fanfarów, konferencji prasowych czy wydarzeń medialnych. Prawdziwa doskonałość przynosi raczej cichą satysfakcję.

Czysta przyjemność

Doskonałość polega na tym, że mamy czystą przyjemność z pracy nad naszym celem. Oczywiście wszyscy dążymy do tego, aby osiągać efekty. Nie zawsze wygrywania – wygrana i doskonałość niekoniecznie idą ze sobą w parze. Rocky Balboa w jednym z lepszych sportowych filmów wszech czasów (pomijam część 2. i kolejne…) nie pokonał Apollo Creeda w pierwszej walce, a jednak pomogło mu to na drodze do osiągnięcia doskonałości.

A więc skupienie się na dążeniu do doskonałości prowadzi ostatecznie do wygranej. Jasne, może się zdarzyć, że wygramy, nie będąc w naszej najlepszej formie i nie dając z siebie wszystkiego, jednak nie będzie nam się to udawać za każdym razem.

Droga i cel

Dążenie do doskonałości jest dobre – każdy stara się dać z siebie jak najwięcej. Jednak różnica pomiędzy wkładanym wysiłkiem a osiągnięciem wyniku jest taka sama, jak różnica między przywództwem a sukcesem.

W dzisiejszych trudnych czasach jest to szczególnie ważne. Przywództwo polega na tym, że ludzie chcą podążać za nami, oraz na umiejętności zbudowania zespołu opartego na każdym z jego członków, a nie tylko na liderze grupy. To oni pracują na wspólny sukces. Tak jak za każdym dowódcą, o jakim uczymy się na lekcjach historii, stała jego armia, tak na sukces firm branży produkcyjnej pracują tysiące ludzi, którzy każdego dnia, krok po kroku, wytrwale dążą do doskonałości.

Dążenie do doskonałości w produkcji

Produkcja to niemal żywy organizm, opierający się na wielkich ideach zbudowanych w przeszłości, codziennej pracy i innowacji w teraźniejszości, kształtujący naszą rzeczywistość w przyszłości.

Ludzie z branży zdają sobie sprawę z wyzwań, jakie są przed nimi, a także przeszkód, jakie stoją na drodze do doskonałości. Jednak wciąż, każdego dnia dążą do niej. A znajdują ją w coraz bardziej bezpiecznych i inteligentnych liniach produkcyjnych.

Autor: Bob Vavra, redaktor naczelny Plant Engineering

Tłumaczył: Piotr Wróblewski

Tekst pochodzi z nr 4/2017 magazynu „Inżynieria i Utrzymanie Ruchu”. Jeśli Cię zainteresował, ZAREJESTRUJ SIĘ w naszym serwisie, a uzyskasz dostęp do darmowej prenumeraty w formie drukowanej i/lub elektronicznej.