Czy naprawdę chodzi o niezawodność i energooszczędność?

    Anna Rutkowska, dyrektor sprzedaży w firmie Grupa Powen-Wafapomp

    Niezawodność pomp to bardzo ważny temat. Chcemy, aby urządzenia były jak najdłużej sprawne i nie sprawiały problemów eksploatacyjnych. Producenci pomp tworzą bardzo dobre, zaawansowane projekty, posiłkując się najnowszą wiedzą, a także nowoczesnymi technologiami i materiałami. Klienci stawiają wysoko poprzeczkę i wymagają bardzo wysokiej jakości od nowych urządzeń pompowych. W efekcie uzyskuje się dobre sprawności i niezawodne działanie. Jednak należy pamiętać, że w instalacjach mamy nie tylko nowe pompy. Tych w eksploatacji jest zdecydowanie więcej. Czy warto więc dbać o parametry tylko tych pomp, które chcemy kupić?

    Praktycznie nie mówi się o niezawodności w kontekście polityki remontowej. Na rynku remontów kryteria dotyczą prawie wyłącznie ceny, a poprzeczka, jeśli chodzi o kwestie techniczne, ustawiona jest nisko. Dostawcy nie są zobligowani do poprawy sprawności. Nie dba się zatem właściwie o niezawodność i trwałość urządzeń w kontekście kolejnych lat pracy. Dyktat niskiej ceny skutkuje złą jakością remontowanych pomp i wyższymi kosztami energii przy eksploatacji. Zapewniona jest wyłącznie sprawność ruchowa, gdzie – szczególnie dla jednostek o dużych mocach – trzeba wymagać sprawności parametrowej. Efektem jest drastyczne obniżenie poziomu niezawodności systemów i eksploatowanie energochłonnych urządzeń. Pompy po remontach mają rzeczywiste sprawności na poziomie dużo niższym, niż powinny mieć według dokumentacji producenta. To czysta strata pieniędzy. Warto więc zadbać o istniejące systemy i analizować ryzyko związane z niską jakością i sprawnością.