Branża metalowa na Podlasiu jednoczy siły

    Dziewięć podlaskich przedsiębiorstw weszło w skład Grupy Współpracy Branży Metalowej, działającej przy Izbie Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku. Celem współpracy  jest wymiana doświadczeń i obniżka kosztów działalności firm.

    Grupa kooperacyjna powstała z inicjatywy samych biznesmenów –prezesów spółek, które weszły w jej skład. To dziewięć firm związanych z branżą metalową głównie z Białegostoku i Suwałk: AC, Automatyka Pomiary Sterowanie, ChM, Jazon, Kart, Malow, Promotech, Salag i Samasz.

    –  Są to wiodące podlaskie przedsiębiorstwa, które tworzą  w sumie ponad 2 tys. miejsc pracy – mówi koordynatorka grupy Izabela Klim z IPH w Białymstoku. – Grupa jest inicjatywą wykreowaną przez naturalny mechanizm rynkowy, a prezesi firm, którzy zdecydowali się na jej założenie znają zalety takiej współpracy. Sieci kooperacyjne bowiem funkcjonują niemal na całym świecie, poczynając od Stanów Zjednoczonych, poprzez Europę, a kończąc na Australii.

    Uczestnictwo w grupie pozwala przedsiębiorstwom na obniżenie kosztów, np. poprzez dokonywanie wspólnych zakupów mediów czy prowadzenie kampanii promocyjnych. Ważnym celem przedsięwzięcia jest też wymiana doświadczeń, co w efekcie pozwoli na wdrożenie bardziej wydajnych metod produkcji.

    – Zależy nam na współpracy na bazie wymiany informacji, dzieleniu się własnym doświadczeniem na różnych etapach rozwoju, przez które każda z tych firm przechodziła – mówi Marek Siergiej, prezes Promotechu. – Po co wyważać otwarte drzwi, skoro można wymienić się praktyczną wiedzą z zakresu organizacji produkcji z określonej sfery działalności czy zarządzania firmą tak, by uzyskać maksymalną efektywność? Taki jest cel powstania tej grupy, a  rolą IPH, jako jej głównego partnera jest poznanie potrzeb przedsiębiorców i koordynacja działań w tym zakresie.

    Wiele firm, które weszły w skład grupy już wcześniej ze sobą kooperowały.

    – Znamy nawzajem nasz potencjał, spotykaliśmy  się podczas szkoleń i wizyt w firmach – mówi Jerzy Busłowski, wiceprezes APS SA. – Poprzez udział w grupie liczymy na uzyskanie wspólnych korzyści. IPH jako koordynator negocjuje m.in. ceny  zakupu materiałów biurowych, energii, paliw, oprogramowania i usług dotyczących wszystkich firm,  ale też wspólnego udziału  w targach. Jednak najważniejsza  jest możliwość dzielenia się wiedzą i dobrymi praktykami.

    W praktyce poszczególne firmy mogą też współpracować w ramach bieżącej działalności  i nawzajem uzupełniać swoją ofertę.

    – Jako APS SA mamy do zaoferowania np. zakupy urządzeń i usług automatyki i elektryki w naszej firmie, możemy też uczestniczyć w realizacji zamierzeń inwestycyjnych firm z grupy – dodaje Jerzy Busłowski.

    Partnerem wspierającym inicjatywę jest Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego.

    – Obecne działania to pierwsze kroki w zacieśnianiu współpracy – dodaje Izabela Klim. – Docelowo przy zaangażowaniu  Fundacji możliwe będzie uzyskanie zaawansowanych efektów wzajemnej synergii w postaci np. wspólnych działań promocyjnych, wspólnych projektach dofinansowanych z różnych źródeł – niekoniecznie unijnych.

    Co do zasady GWBM jest grupą zamkniętą,  a nowy członek może być przyjęty do jej grona tylko za zgodą wszystkich jej stron. Jak podkreślają założyciele grupy, nie jest ona alternatywą dla działającego na Podlasiu klastra obróbki metali. 

    – Grupa powstała przy IPH to struktura zawiązana oddolnie, wynikająca z potrzeby kooperacji pomiędzy poszczególnymi, niekonkurencyjnymi przedsiębiorstwami, a koordynator działa w ich imieniu i na ich korzyść – wyjaśnia Izabela Klim. – Z kolei klaster ma otwarta formułę: mogą w nim uczestniczyć konkurujące ze sobą podmioty, jak też firmy około branżowe, co rozprasza efekt współpracy w wąsko wyspecjalizowanych obszarach.

    Wspólnie podejmowane w ramach grupy działania pozwalają też na bardziej efektywne poszukiwanie i zdobywanie nowych rynków zbytu, również eskportowych .

    – Podstawą koncepcji tworzenia grupy kooperacyjnej jest rozwinięcie wzajemnych relacji współpracy pomiędzy poszczególnymi firmami, ich dostawcami, podwykonawcami, klientami i usługodawcami – dodaje koordynatorka grupy. –  Efekt  to wyższa kolektywna wydajność, szersza umiejętność wdrażania innowacyjnych procesów i wytwarzania technologicznie zaawansowanych produktów.