Automatyka, automatyzacja i nie tylko – relacja z targów Automaticon 2006

    W Warszawie, w Centrum Targowym EXPO XXI, 21–24 marca – pod patronatem honorowym Ministerstwa Gospodarki oraz Komitetu Automatyki i Robotyki PAN – odbyły się 12. Międzynarodowe Targi Automatyki i Pomiarów AUTOMATICON oraz 8. Targi Pompy i Armatura. Targom tym tradycyjnie towarzyszyła konferencja naukowo-techniczna AUTOMATION: automatyka – nowości i perspektywy, oraz po raz pierwszy Targi Wiedzy.

    Organizatorami tych imprez były: Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów oraz MWM sp. z o.o. W targach wzięło udział 249 wystawców. Liczbę zwiedzających oszacowano na ponad 10 tys. I tym razem okazało się, że AUTOMATICON rozrasta się. Nie wszystkie firmy, które chciały wziąć udział w targach, zostały przyjęte przez organizatorów. Pierwszeństwo mieli stali klienci. Wielu z nich chciało powiększyć w tym roku swoje stoiska, ale okazało się to niemożliwe. Zabrakło powierzchni wystawienniczej. Centrum targowe EXPO XXI okazało się za małe dla AUTOMATICONU. Miała prawdzie jeszcze przed tegorocznym AUTOMATICONEM zostać wybudowana trzecia hala, ale sprawa przedłuża się. Po prostu w stolicy wiąż brakuje centrum targowego z prawdziwego zdarzenia.

    Największym zainteresowaniem na stoisku Trade Media International cieszył się Control Engieering Polska, co jest przecież zrozumiałe, ale magazyn I&UR też został zauważony, tytuł był z łatwością rozpoznawany, zdecydowanie lepiej niż rok temu na AUTOMATICONIE. Dowodem na to może być chociażby duży napis umieszczony na stoisku firmy Weidmüller, że firma otrzymała nagrodę Produkt Roku czasopisma Inżynieria & Utrzymanie Ruchu Zakładów Przemysłowych.

    Nie trzeba nikomu tłumaczyć, iż rozwój automatyki i automatyzacji decyduje o postępie w przemyśle, przede wszystkim te dziedziny wnoszą innowacyjną myoel do produkcji, decyduj ą o wydajności i jakości. A przemysł w Polsce wciąż się rozwija. Obserwując to, co działo się na AUTOMATICONIE, można stwierdzić, że trendy te rozumieją nie tylko przedsiębiorcy znad Wisły, ale z Unii Europejskiej i właściwie z całego świata. W targach wzięli udział najwięksi światowi potentaci, przyjechali przedstawiciele wielu firm, często z bardzo daleka. Po targowych alejach spacerowało np. sporo Azjatów.

    Ważnym dopełnieniem, jak co roku, była konferencja AUTOMATION. Największą frekwencją cieszyły się referaty, w których poruszano zagadnienie sieci bezprzewodowych. Z pewnością w ten sposób uzewnętrznił się ważny trend w praktyce i w myśli inżynierskiej.

    Najważniejszym bodajże tematem dla polskich przedsiębiorców okazała się ustawa o innowacyjności. Na jej temat wypowiadali się przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Pracy, również w kuluarach. Przedsiębiorcy liczyli pieniądze, jakie może przynieść bądź już przynosi (np. na robotyzację stanowiska pracy), ta ustawa. Na każdym kroku dało się też odczuć, że Polska weszła do Unii Europejskiej – na stoiskach mówiono o funduszach strukturalnych, o tym, że trzeba i warto zwiększać jakość produktów, a opłacalne stają się inwestycje w energię odnawialną.

    Po raz pierwszy AUTOMATICON odwiedziło tak wielu studentów. Przyjeżdżali ze Śląska i Białegostoku… Chętnie i rzeczowo zabierali głos na seminariach, zadawali wnikliwe pytania na stoiskach. Szukali nowinek, analizowali trendy rozwoju. Robili bardzo dobre wrażenie na doświadczonych inżynierach, w tym na przedsiębiorcach i naukowcach.

    Ten powiew młodości spowodował spory ferment na targach, sprowokował dyskusję o przyszłości polskiego przemysłu. Dyskutowano np. o tym, że w Niemczech coraz mniej młodych ludzi studiuje na kierunkach inżynierskich. Czy zatem już niedługo można spodziewać się exodusu absolwentów polskich uczelni technicznych do Niemiec?

    Odwiedzając targi nie sposób było nie zwrócić uwagi na wygląd wielu stoisk. Najczęściej wyróżniały się stoiska dużych firm. Często były to „dzieła sztuki” z produktami w roli głównej, a ekspozycje te najlepiej nazwać: kolażami, aranżacjami, inscenizacjami, niekiedy wzbogaconymi o happening.

    I nie ma w tych określeniach przesady. Trudno wymienić stoisko-lidera w tej dziedzinie – wyróżnić należałoby sporo firm. AUTOMATICON i tym razem udowodnił, że jest ważną imprezą. Nieprzypadkowo „pękał w szwach”. Na targi przybyli wszyscy ci, którzy liczą się w branży, oraz ci, którzy chcą wiedzieć i rozumieć, co aktualnie dzieje się na rynku.

    St.J.