Areva: do 70 proc. prac przy elektrowni jądrowej dla firm zewnętrznych

    Nawet 70 proc. prac przy budowie polskiej elektrowni jądrowej mogą wykonać firmy zewnętrzne, także polskie – ocenia francuski koncern Areva. Firma po raz pierwszy zorganizowała w Warszawie konferencję potencjalnych kooperantów z Polski.

    Areva pokrywa 30 proc. zasobów produkcji ciężkich komponentów, nadal do zagospodarowania pozostaje 70 proc. – podkreślił w czasie konferencji wiceprezes koncernu Claude Jaouen.

    Jak mówił, obecnie firma współpracuje przy budowie dwóch reaktorów EPR w Europie z wieloma sprawdzonymi podwykonawcami. – Doświadczenie to czyni z nas jedyną firmę, która ma w pełni ukształtowany i sprawdzony łańcuch dostaw, mogący zagwarantować naszym klientom wykonanie inwestycji w określonym czasie i określonym budżecie – oświadczył Jaouen. Dodał, że celem koncernu jest 30 proc. udział w inwestycjach jądrowych na skalę globalną.

    Wiceprezes Arevy zaznaczył też, że już dziś współpracuje z szeregiem polskich firm, m.in. przy budowie reaktora w Olkiluoto w Finlandii. Polskie przedsiębiorstwa dostarczają tam prefabrykaty, m.in. rury, elementy instalacji elektrycznych, systemy ogrzewania i klimatyzacji, prowadzą też prace budowlano-konstrukcyjne.

     Zależy nam na dalszym rozwoju współpracy z polskim sektorem przemysłowym – podkreślił Jaouen. – Dla firm działających na lokalnym rynku to ogromna szansa na udział, rozwój oraz zdobycie doświadczenia w projektach o charakterze globalnym – dodał.

    Podczas konferencji potencjalni polscy podwykonawcy otrzymali informacje od przedstawicieli zarządu Arevy i specjalistów od rozwoju łańcucha dostaw. Dyskutowano również o roli, jaką poszczególne firmy mogłyby odegrać w projekcie budowy elektrowni jądrowej w Polsce.

    – Rozwój polskiego programu atomowego umożliwił firmie Areva zwrócenie się do firm z sektora przemysłowego działających na rynku rodzimym z propozycją realnej współpracy przy budowie pierwszej w Polsce siłowni jądrowej. Mamy nadzieję, że wiele firm z niej skorzysta – powiedział dyrektor Areva Polska Adam Rozwadowski.

    Areva jest jednym z potencjalnych uczestników przetargu na dostawę technologii do polskiej elektrowni jądrowej. Wybrana na inwestora siłowni Polska Grupa Energetyczna planuje rozpisać przetarg do końca br., a rozstrzygnąć go do końca 2013 r. Budowa miałaby ruszyć w 2016 r. a uruchomienie pierwszego reaktora planuje się na rok 2020.

    Francuski koncern podpisał w tym roku porozumienie o współpracy przy projekcie jądrowym z firmą Polimex Mostostal. Wcześniej – przy budowie reaktora w Finlandii – nawiązał ją m.in. z Energomontażem Północ, Elektrobudową, KMW Engineering i firmą Polbau.

    Areva nawiązała też współpracę z Politechniką Warszawską, głównie w zakresie kształcenia kadr dla energetyki i przemysłu nuklearnego.

    żródło: www.onet.pl, PAP