Włoska huta walczy o byt

    Włoska firma Ilva walczy o utrzymanie w ruchu swojej huty w Taranto. Lokalne władze wydały nakaz wyłączenia niektórych elementów zakładu w ciągu pięciu dni. Termin upływa jutro. Zarząd firmy przedstawił plan wprowadzania modernizacji mających zmniejszyć uciążliwość ekologiczną zakładu. Zakłada on, że największy piec będzie pracował jeszcze 2,5 roku.

    Huta w Taranto to jedna z największych hut w Europie. Znajduje się południu Włoch. Pracuje w niej 12 000 ludzi, a pośrednio kolejne 8 000. Władze regionu oskarżają hutę o powodowanie podwyższonej ilości przypadków raka i chorób układu oddechowego wśród okolicznych mieszkańców.

    Władze spółki przedstawiły harmonogram modernizacji huty, obejmujący 942 elementy. Jeszcze w tym roku mają się rozpocząć czasowe wyłączenia i modernizacje poszczególnych pieców. Na liście planowanych zmian jest wiele elementów zmniejszających emisję pyłów, m.in. nowe systemy filtracji, zadaszenie niektórych wydziałów czy systemy zmniejszające pylenie składowisk rudy.

    Proces modernizacji zakładu ma się zakończyć do marca 2016 roku. Na razie nie podano szacowanych kosztów inwestycji, ani wpływu jaki prace modernizacyjne mogą wywrzeć na plany produkcyjne zakładu.