Transformacja cyfrowa produkcji – rola dedykowanego produkcji systemu klasy ERP

Skutki transformacji cyfrowej widać najlepiej w bankach, które rozwijają swoją działalność mimo zwolnienia tysięcy pracowników i znacznej redukcji liczby oddziałów. Teraz pora na przemysł, który wprowadza technologie cyfrowe, by zmienić sposób zarządzania, podejście do klientów, procesy i modele. Podstawową rolę zaczynają odgrywać w przedsiębiorstwach produkcyjnych systemy ERP.

Dwie trzecie firm w Europie Zachodniej ma już za sobą konkretne kroki w kierunku transformacji cyfrowej, a pozostałe albo zaczyna ją wprowadzać, albo to planuje. Polska nie zostaje daleko w tyle: jedna trzecia firm wypracowała już odpowiednią strategię. Na Zachodzie procesy te znajdują się najczęściej w gestii dyrektora generalnego (CEO), ale stopniowo postępuje tworzenie specjalnego stanowiska – Chief Digital Officer (CDO). Przedsiębiorstwa chcą poprawić interakcje z klientami, zoptymalizować swoje operacje i stworzyć nowe strumienie przychodów dzięki modelowi cyfrowego biznesu.

Czas na Przemysł 4.0

Pojawiają się więc produkty i usługi podłączone do sieci, trafiają do niej maszyny i urządzenia, infrastruktura oraz środki transportu posiadane przez przedsiębiorstwa. Pojęcie Przemysł 4.0, znane od 2011 roku, przestaje być jedynie etykietką dla transformacji cyfrowej. Zamiast tego opisuje nową strategię działania przemysłu, opartej na DX i związanej ze zmianami innych technologii, w tym automatyki przemysłowej i robotyki. W Niemczech celem jest przejście gospodarki na model obiegi zamkniętego.

Pobierz raport IDC i Comarch o Zarządzaniu Produkcją w dobie Digitalizacji >>

Do akcji wkraczają inteligentne roboty, autonomiczne drony, sensory i druk 3D. Robotyzacja wiąże się z połączeniem automatyki przemysłowej ze światem fizycznym i wirtualnym. Pojawia się nieustanny obieg i wymiana informacji, ich interpretacja i analiza, stosowna reakcja, wreszcie – powstawanie nowych produktów i usług. Tzw. Internet Rzeczy pozwala na wymianę informacji między urządzeniami bez udziału człowieka.

Przemysł 4.0 przynosi wymierne korzyści w postaci:

ograniczenia zużycia zasobów i optymalizacji procesów,

lepszego wykorzystania posiadanych zasobów,

zwiększenia produktywności pracowników,

lepszego zarządzania zapasami,

poprawy jakości,

korelacji popytu i podaży,

skrócenia czasu wejścia na rynek,

lepszego (w tym zdalnego) serwisu i obsługi posprzedażowej.

Na drodze do Przemysłu 4.0 stoją jednak przestarzałe, nierzadko mające ponad 10 lat systemy ERP. Trzeba je – co nie jest łatwe – zastępować nowoczesnymi, działającymi w modelu SaaS, opartymi na otwartych architekturach i nowoczesnych metodach komunikacyjnych, pozwalających m.in. wykorzystywać urządzenia mobilne. Taki system ERP może być kręgosłupem dla innych systemów i tworzyć platformę produkcyjną przedsiębiorstwa.

Polacy nie gęsi i swój ERP mają

Znakomitym przykładem jest polski system Comarch ERP, który można natywnie połączyć z urządzeniami IoT. Polega to na integracji z Platformą Comarch IoT, korzystającą z otwartych standardów i umożliwiającą integrację z urządzeniami Smart Device. Tak powstaje na linii produkcyjnej komunikacja między maszynami różnych dostawców. Umożliwia ona ponadto komunikację z pracownikami, a nawet klientami oraz wykonywanie przez nich poleceń generowanych przez ERP.

System Comarch ERP XL dostosowany jest zarówno do produkcji procesowej, jak i dyskretnej. Umożliwia zarządzanie technologią produkcji, konfigurowanie produktu oraz planowanie produkcji i tworzenie harmonogramów (automatyczne i ręczne). System realizacji produkcji Comarch MES (manufacturing execution system) pozwala rejestrować wykonanie całości lub części operacji produkcyjnych, nadzorować i raportować produkcję, udostępniać wgląd do zadań własnych i innych pracowników, symulować koszt produktu oraz raportować prace własne oraz przypisane do gniazd roboczych.

Comarch ERP XL to także dokładna kalkulacja i rozliczenia produkcji, zarządzanie projektami i kompletacją.

Systemy ERP pracujące w modelu SaaS umożliwiają przetwarzanie danych w chmurze i absorbowanie wszelkich innowacji, nie wyłączając nawet mediów społecznościowych. Stają się układem nerwowym przedsiębiorstwa, znacznie przyspieszając wszelkie procesy, w tym decyzyjne. Możliwe jest też wprowadzanie dzięki nim możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja.

Każdy element tak pracującego przedsiębiorstwa jest połączony z innymi, a dane docierają wszędzie, gdzie powinny, powracając jako ulepszone systemy wewnętrzne. Podejmowanie decyzji na podstawie danych ułatwiają algorytmy i kody.

System Comarch ERP wprowadziły u siebie m.in. firmy Torf Corporation, Dragon (lider w produkcji chemii budowlanej), szwajcarski Victorinox, GDA Sp. z o.o. oraz Cora Lightning Factory Sp. z o.o. Pozwoliło im to m.in.:

skrócić czas wysyłki wyrobów gotowych,

uzyskać analizę rentowności każdego zlecenia,

osiągnąć zgodność z normami ISO,

zrezygnować z dokumentacji papierowej,

uzyskać spojrzenie na firmę z różnych perspektyw,

poprawić stabilność finansową,

zautomatyzować obliczanie premii dla pracowników,

zwiększyć skuteczność windykacji.

Dzięki technologiom cyfrowym ludzie mogą skupić się na odkrywaniu nowych wyzwań biznesowych, a automatyzacja obejmuje wszystkie procesy, w których ludzie nie przynoszą już wartości dodanej.