Polski rynek się zmienia

    Grzegorz Prykiel, koordynator działu handlowego w firmie Mechanika Maszyn KACPEREK

    Motoreduktory są stosowane w aplikacjach, w których występuje ruch obrotowy lub liniowy. Głównymi odbiorcami tych urządzeń są producenci maszyn oraz firmy produkcyjne, w przypadku których istotne jest utrzymanie ciągłości produkcji.

    Największą popularnością nieprzerwanie cieszą się motoreduktory ślimakowe. Coraz większy procent sprzedaży stanowią motoreduktory walcowe wraz z energooszczędnymi silnikami IE3. Dzięki wysokiej sprawności napędy te pozwalają na realne oszczędności w skali roku. Dotyczy to głównie dużych przedsiębiorstw i pracy trzyzmianowej.

    Na polskim rynku motoreduktorów oprócz polskich producentów funkcjonuje wiele firm handlowych będących przedstawicielami popularnych światowych marek. W ostatnich latach rynek zalewają napędy chińskie.

    Warto podkreślić, że nasz rodzimy rynek się zmienia. Dla klientów najważniejsza jest już nie tylko cena, ale również jakość produktu. Nabywcy motoreduktorów coraz częściej wybierają napędy sprawdzonych marek. Co ważne, ostatnio zwiększa się świadomość Polaków dotycząca tego, jak ważny jest patriotyzm konsumencki. Klienci coraz chętniej sięgają po polskie produkty, których jakość nie odbiega od standardów światowych.

    Klienci mogą wybierać spośród wielu produktów; wśród nich znajdują się np. specjalne motoreduktory z silnikami ze stali nierdzewnej z IP69K, które mają zastosowanie w przemyśle spożywczym, chemicznym i wszędzie tam, gdzie panuje bardzo agresywne środowisko. W ofercie rynkowej są również ekonomiczne motoreduktory z silnikami IP69K w korpusach aluminiowych, które dzięki specjalnej powłoce lepiej od zwykłych napędów sprawdzają się w aplikacjach wymagających częstego mycia chemią. Ciekawym rozwiązaniem są także motoreduktory walcowe z wymiennymi łapami montażowymi. Rozwiązanie to pozwala na błyskawiczne zastąpienie przekładni konkurencji przekładnią o podobnych parametrach z identycznym mocowaniem dzięki dokręceniu specjalnych łap. Jest to sprawdzone rozwiązanie w przypadku przestoju linii produkcyjnej. Ciekawostką jest również to, że przy takim samym zamocowaniu motoreduktory mogą mieć większe moduły zębów, dzięki czemu mogą przenosić większy moment obrotowy.